Plotkowanie i obgadywanie ma niewątpliwie negatywną moralnie konotację. Z całą pewnością nikt nie chce być przedmiotem nieprawdziwych bądź przesadzonych, przekoloryzowanych opinii bądź informacji – tego rodzaju zachowania zwykle poddawane są krytyce. 

Dlaczego więc, pomimo powyższego, niewiele osób (albo może żadna) może powiedzieć, że nigdy na przestrzeni swojego życia nikogo nie obgadały, nie plotkowały na czyjś temat, czy nie przekazywały innym osobom informacji mających obmawiający/plotkarski charakter? Dzieje się tak dlatego, że plotkowanie, paradoksalnie, ma również „plusy dodatnie” – zbliża do siebie ludzi plotkujących – osoba przekazująca innej osobie jakąś „poufną” informację, przekazuje jej w ten sposób również komunikat, że osoba ta jest szczególnie zaufana i godna usłyszenia czyjejś niezwykłej historii. Jednocześnie osoba słuchająca plotki może analogicznie czuć się wyróżniona przez osobę plotkę przekazującą. „Krąg plotkarski” – jak można określić osoby przekazujące sobie różne informacje na temat innych – to grupa, która na tle innych „nie zrzeszonych” osób może czuć się nobilitowana, bo mająca dostęp do treści, do których nie wszyscy mają dostęp. 

Oczywiście powodów obmawiania może być znacznie więcej – najczęstszym powodem jest po prostu zawiść i zaniżona ocena osoby plotkującej, wynikająca nierzadko z jej życiowych niepowodzeń. Osoba taka poprawia sobie samopoczucie przekazując bądź nawet tworząc nieprzychylne opinie i informacje na temat ludzi, którym najczęściej zazdrości i którym źle życzy.